Gumowanie
Gumowanie u drzew pestkowych jest całkiem podobne do choroby raka u drzew ziarnkowych. Guma również tak samo jak rak powstaje przez pewien rodzaj bakterii, które żyjąc w tkance drzewnej, opanowują cały organizm drzewa iw miejscach chorych nadmarzniętych powodują wycieki gumowe na zewnątrz. Wycieki gumowe zbierają się najczęściej w miejscach nadmarzniętych drzewa przy nasadzie zbyt gęsto wyrastających gałęzi z pnia. Gałęzie rozłożone na pniu zbyt gęsto, napierają zbyt gwałtownie jedna na drugą i powodują tym sposobem silniejsze odgniecenia a nawet silniejsze nadmarznięcia. W takich poranionych miejscach zazwyczaj guma zaczyna w większych ilościach wyciekać, na powietrzu zaraz twardnieje i powoduje zasychanie całych konarów drzewa. Bardzo często guma objawia się na niektórych odmianach na cienkich gałązkach i pędach, gdzie wyciekanie odbywa się pod pączkami kwiatowymi i liściowymi. Ten rodzaj gumowania jest zazwyczaj najbardziej szkodliwy dla drzew owocowych pestkowych. Każdy rodzaj gumowania jest chorobą u drzew pestkowych bardzo groźną, bo prawie zawsze niewyleczalną. Rany spowodowane przez gumowanie bardzo trudno goją się i nie zabliźniają wcale. Silniejszemu gumowaniu zwykle podlegają prawie zawsze drzewa z natury swej skłonniejsze dla tej choroby, albo pochodzące z gruntów zimnych jałowych z wodą zaskórną lub zbyt przejętych świeżymi nawozami azotowymi. Śliwy, czereśnie i wiśnie długo cięte, o ile posadzone zostały na ziemiach żyznych dobrych, dostatecznie przepuszczalnych, doprawionych obficie nawozami wapienno-fosforowymi, bardzo mało cierpią od gumy.
Drzewa krzaczaste wiśni i czereśni na gorszych ziemiach niektórych odmian, zwłaszcza mieszańce, np. cesarzowa Eugenia, Mayducke, szklanka wielkoowocowa i p. podlegają bardziej niż czereśnie bladoróżowe i wiśnie czarne silniejszemu gumowaniu. Wiśnie czarne kwaśne i goryczki oraz czereśnie bladoróżowe w tej samej ziemi i warunkach posadzone rosną zdrowo i owocują obficie. Na ziemiach obfitujących w wapno, pestkowe w ogólności mniej podlegają gumowaniu.
Leczenie drzew, u których zaczyna się objawiać guma jest bardzo trudne i udaje się jedynie tylko w młodszym wieku. Drzewa starsze, zbyt gumujące, nie dają się z gumy wcale wyleczyć.
Jak tylko zaczynają się ukazywać tu i owdzie na drzewach młodych gumowe wycieki, natychmiast należy drzewo zasilić obficie wapnem, np. thomasówką i korę na gałęziach ponacinać nożem. Nacięcia kory na gałęziach powinny być tylko tak głębokie, aby sięgały do drewna i nigdy nie mogą być zbyt długie. Rozpruwanie kory na pniu od korony do samej ziemi często nie tylko że nie zapobiega silniejszemu gumowaniu, lecz przeciwnie, powiększa je.
Przez to należy zawsze nacinać korę na gałęziach i pniu naokoło tylko nacięciami podłużnymi, krótkimi, kilkucentymetrowej długości. Nacięcia krótkie powinny obejmować naokoło gałęzie i pień drzewa i iść spiralą przerywanym od samej korony aż do dołu. W miejscach gdzie już zaczęła guma obficiej wyciekać, należy nacinać korę na drzewie gęściej. Samo nacinanie kory na drzewach gumujących nie zawsze wystarcza i dostatecznie je leczy z tej choroby. Silne zwapnowanie gruntu pod koronami drzew i jednoczesne zasilenie ich nawozami wapienno-fosforowymi, np. thomasówką i starym kompostem, w bardzo wielu przypadkach zapobiega gumowaniu.
Przezorny ogrodnik, aby być zabezpieczonym przy uprawie drzew pestkowych od gumowania, powinien przestrzegać:
1) Pod sad czereśniowy i wiśniowy unikać ziem zbyt wilgotnych, sapowatych zimnych.
2) Grunt wybierać ciepły, przepuszczalny, wapienny, o ile można – bez wody zaskórnej.
3) Doły pod drzewa kopać płytkie, sięgające tylko do podgruntu co najwyżej na 1 metr głębokie, lecz za to jak najszersze.
4) Zaprawianie dołów wykonywać starannie, nawozami starymi, najlepiej kompostami dobrze przetrawionymi, zawsze zwracać baczną uwagę, aby nie przejmować ziemi nawozami azotowymi.
5) Przy wyborze odmian przestrzegać ściśle i nie sadzić odmian z natury swej skłonniejszych do gumowania.
6) Drzewka młode w szkółkach i posadzone już na miejsca stałe w sadzie, nie należy przycinać zbyt krótko.
7) Gałęzie na pniach rozmieszczać rzadko, przynajmniej w odstępach półłokciowych.
8) Sadzenie drzew na miejsca stałe w sadzie, wykonywać starannie i sadzić je płytko, tak aby sama nasada grubszych korzeni znajdowała się na parę centymetrów nad powierzchnią ziemi.
9) Mierzwienie drzew owocujących uskuteczniać w jesieni zawsze dobrze przetrawionymi nawozami, np. starymi kompostami z dużą domieszką wapna.
10) Nigdy nie uprawiać w sadzie czereśniowym lub wiśniowym roślin zbyt raptownie wyjaławiających ziemię z wapna, jak np. koniczyna, lucerna itp.