Ogrodzenie sadu krzaczastego
Ogrodzenie sadów krzaczastych w naszych warunkach jest niezwykle ważne. Nieogrodzony sad z drzewami niskimi będzie narażony na szkody.
Ogrodzenie murowane jest najlepsze, bo jest trwałe; poza tym pod murami można posadzić drzewa owocowe. Mur stawiany na szerokość jednej cegły, czyli na 12 centymetrów gruby, na grubszym podmurowaniu, wzmacniany gęsto słupami czyli filarami nie jest zbyt kosztowny. Mur z mieszaniny piasku, wapna i cementu jest jeszcze lepszy, zwłaszcza jeżeli piasek jest własny i nie potrzeba go kupować.
Parkany drewniane z desek również są znakomitym ogrodzeniem sadu krzaczastego. Płoty sztachetowe stanowią także dobre ogrodzenie dla tej plantacji.
Najpraktyczniejszym i najtańszym ogrodzeniem jest siatka druciana dwumetrowej szerokości, rozpięta na dębowych słupkach. Siatka druciana jest ogrodzeniem bardzo praktycznym, o ile została zrobiona solidnie i z dobrego materiału.
Przez ogrodzenie siatką drucianą przewiew świeżego powietrza do sadu krzaczastego jest ułatwiony. Wiadome jest z praktyki, że w przewiewnych sadach drzewa zdrowiej rosną i łatwiej owocują. Owady szkodliwe jak mszyce, motyle itp., w otwartych sadach mniej licznie się gnieżdżą.
Doskonalsze szkodniki przez przeświecające ogrodzenie siatkowe mają dostęp do sadu bardziej utrudniony. Zbliżanie się ich już zdała może być łatwiej zauważone.
Ogrodzenie drutem kolczastym tylko wtedy będzie dostateczne, o ile płot druciany obsadzony zostanie roślinami żywopłotowymi.
Żywopłoty jakkolwiek nie zastępują zupełnie ogrodzenia murem lub parkanem, to jednakże nieraz mogą mieć praktyczne zastosowanie. Urządzone żywopłoty z właściwej na ten cel i odpowiedniej na dany grunt rośliny mogą dostatecznie sad ogrodzić.
Żywopłoty należy sadzić jednym rzędem co 0,2 – 0,3 metra. Krzewów używać na ten cel należy zawsze silniejszych, 2 – 3 letnich. Grunt pod żywopłoty należy na 0,7 centymetrów głęboko przekopać i dobrze zaprawić. Zaprawianie gruntu pod żywopłot jest konieczne, bo rośliny gęsto posadzone bardzo ziemię wyjaławiają. Pożądane jest aby w środku żywopłotu dać kilka drutów kolczastych wyciągniętych na dębowych kołkach, wtedy są bardzo dobrym i silnym ogrodzeniem.
Żywopłot po posadzeniu i przyjęciu się należy corocznie przycinać tylko o 30 centymetrów wyżej. Zbyt długo przycinane żywopłoty rosną za rzadko i nie tworzą gęstego ogrodzenia. Na ten cel należy stosować rośliny odpowiednio dobrane na dany grunt i warunki. Żeby żywopłot był dostatecznie silny, trwały i ochronny trzeba urządzać go z roślin:
1) nie wybrednych na grunt;
2) wytrzymałych na suszę i mrozy;
3) silnie, szybko i gęsto rosnących;
4) kolczastych lub ciernistych i rozkrzewiających się do samej ziemi;
5) nie dających odrostków korzeniowych, osłabiających żywopłot i zanieczyszczających;
6) o ulistnieniu zdrowym, bujnym, rozwijającym się od wczesnej wiosny i utrzymującym liście do późnej jesieni;
7) wolne od szkodliwych owadów i grzybków pasożytniczych mogących przenosić się na drzewa owocowe;
8) zakorzeniające się w głębszych warstwach gruntu, aby nie wyczerpywały roli czyli wierzchniej warstwy uprawnej;
9) dające łatwo przycinać i prowadzić się w żywopłoty oraz znoszące odmładzanie;
10) dostarczające dużo dobrego drzewa przydatnego na opał, tyczki, paliki itp. użytek.
Najlepsze rośliny żywopłotowe:
- Śliwa mirobolana. Jest to krzew silny, rośnie zdrowo, bujnie i bardzo gęsto, wyrasta do 3,5 – 5 metrów i wyżej, silnie kolczasty. Liście zupełnie wolne od wszelkich chorób i szkodników, utrzymuje przez całe lato do późnej jesieni. Śliwa ta rośnie bardzo dobrze i bujnie na wilgotnych, na suchych i piaszczystych ziemiach. Odrostków korzeniowych nie daje wcale. Na mrozy i na susze jest zupełnie wytrzymała.
- Oliwnik. Krzew bardzo silnie i gęsto rosnący, kolczasty o liściach dużych, szarych, również tworzy znakomite żywopłoty ochronne. Wymaga ziemi suchszej, bo na wilgotnej czasami przymarza.
- Szakłak zwyczajny. Powszechnie znany krzew dziko rosnący w różnych zaroślach. Odznacza się silnym, zdrowym wzrostem i wytrzymałością. Wolny od wszelkich chorób i owadów. Udaje się na ziemiach lepszych i bardziej wilgotnych.
- Roża dzika czyli psia. Krzewy tej róży powszechnie są znane, rosną zwykle w lasach, na miedzach, przy drogach, niesłusznie nazywane często głogiem, którym róża nie jest. Ogrodnicy tę różę najchętniej używają jako podkładkę do szczepienia na niej róż szlachetnych.
Na ogrodzenie sadu róża dzika jest bardzo praktyczna, bo utrudnia bardzo dostęp trzodzie i zającom. Nie wyjaławia za bardzo ziemi, nie wyrasta zbyt wysoko, przez to nie głuszy i nie cieniuje sadu. Wzrost ma co prawda nie wysoki i rośnie rzadko, przez to na cięty żywopłot się nie nadaje. Z powodu jednak że jest bardzo kolczasta ogradza sad czy ogród zupełnie dostatecznie.
Ogrodzenie z róży dzikiej jest nawet do pewnego stopnia ogrodzeniem dochodowym. Sad otoczony dookoła kilkoma zagonami róży dzikiej zabezpieczony jest od szkodników, które nie mogą łatwo przedrzeć się przez kolczastą różę. Po kilku latach róże rozrosną się dość silnie, wtedy mogą być wykopane i sprzedane jako podkładki do szczepienia na nich róż szlachetnych. Ponieważ ogrodzenie składa się z kilku zagonów róży dzikiej, przez to trzeba zagonami wykopywać je częściowo, corocznie po 1 – 2 zagonów. Przez częściowe wykopywanie róż ogrodzenie jest zawsze całkowite. Najlepsze podkładki daje róża w czwartym roku, więc co cztery lata możemy pewną część ich wykopywać i sprzedać. Po wykopaniu róż należy ziemię dobrze na jesieni podmierzwić i na wiosnę znowu posadzić młode siewki. Sadząc tym sposobem dookoła sadu róże dzikie możemy mieć dobre i tanie ogrodzenie oraz dużą ilość podkładek pod róże pienne.
Podkładki silniejsze 3 – 4-letnie bardzo są poszukiwane. Setki tysięcy róż dzikich, corocznie jest sprowadzone za spore pieniądze z zagranicy.
Obsadzania sadów krzewami owocowymi jak leszczyna, dereń itp., należy unikać, bo one w naszych warunkach są tylko stroną nęcącą i wabią do sadu niepożądanych gości.
W okolicach Lublina ogrody i sady bardzo często ogradzane są żywopłotami agrestowymi. Żywopłoty agrestowe w naszych ogrodach mogą być stosowane jedynie jako wewnętrzne odgradzanie niektórych kwater w sadzie.