Powstawanie i rozkład próchnicy cz. 2
Jasną tedy jest rzeczą, że czy to z tych, czy z innych względów rolnik dbać zawsze winien, by rola zawierała w sobie zawsze dostateczną ilość tego pożytecznego składnika.
Materiałem dostarczającym próchnicy jest obornik, nawozy zielone, komposty, wreszcie resztki roślinne w ziemi zawarte. Co się tyczy chemicznego składu próchnicy, to jakaś ściślejsza w tym względzie definicja na razie nie jest możliwa. Pod próchnicą bowiem rozumiemy cały szereg organicznych związków o różnym składzie i własnościach, zarówno fizycznych jak i chemicznych.
Ogólnie jednak biorąc, uważać można próchnicę przeważnie jako produkt odtlenienia (redukcji) związków organicznych. Dowodem tego jest okoliczność, że większe ilości próchnicy gromadzą się tam właśnie, gdzie materia organiczna znajdzie się w warunkach złej przewiewności. Klasycznym przykładem tego są torfowiska, oraz nieuprawiane leśne i łąkowe gleby, tak obfitujące w próchnicę.
W glebach zbyt lekkich, zwłaszcza piaszczystych, gdzie przewiewność jest znaczna, materia organiczna ulega szybkiemu spaleniu (utlenieniu), wskutek czego próchnica tam nigdy nie gromadzi się w ilości większej. W glebach znów o średniej przewiewności, jakimi bywają właśnie gleby urodzajne, przez odpowiednią uprawę wywołać można już to gromadzenie się próchnicy, już to częściowy rozkład nagromadzonego zapasu tego składnika.