Rośliny pastewne cz. 15

Myśl tę urzeczywistniła fabryka braci Rüber w Wutha i zbudowała machinę zwaną „Cuscuta“, która dając niezbyt wiele pośladu, czyści szybko koniczynę, lucernę itp. z kanianki i innych chwastów.

Bardzo polecenia godnym jest nabywanie „Cuscuty“ przez Syndykaty i Towarzystwa Rolnicze i czyszczenie na niej koniczyny nabywanej lub też nadsyłanej przez członków do oczyszczenia.

Na czterech słupkach, połączonych u dołu poprzeczkami, spoczywa ukośnie rama, po której porusza się długie sito, służące do odsiewania kanianki. Po nad ramą umocowany jest młynek, składający się z wiatraczka, rafek i zbiornika, zamykanego zasuwą; z prawej zewnętrznej strony młynka znajduje się korba, wprawiająca za pomocą pasa w ruch wiatraczek, wielkie sito dolne i znajdujący się pod sitem przyrząd szczotkowy. Po otworzeniu zasuwy, koniczyna sypie się z kosza na rafki, po których ześlizgują się ku przodowi grubsze zanieczyszczenia. Prąd powietrza, wywołany ruchem skrzydeł wiatraczka, unosi lżejsze zanieczyszczenia, ziarna drobne, chude, babkę, szczawik, a także okryte plewką zrostki kanianki, które by na sicie wydzielić się nie dały. Przesiane przez rafkę ziarna koniczyny dostają się na sito; przy przejściu przez to sito, długie przeszło na 2 metry, odsiewają się i spadają pod spód ziarna drobne, potłuczone i kanianka, celne zaś ziarna koniczyny zsuwają się w tył machiny.