Rośliny pastewne cz. 18

Nadmienić tu wypada, że nie zawsze wysiew czystego ziarna zapobiega pojawianiu się pasożyta w polu. Nawóz stajenny np. pochodzący od inwentarza, karmionego koniczyną, wyką lub lucerną zarażonymi kanianką, może stać się przyczyną nagłego jej ukazania się. Zauważono także, że nieraz przyczynić się może do tego spasanie nieczystych makuchów.

Małomiasteczkowi handlarze skupują, jak wiadomo, chętnie u włościan i mniejszych gospodarzy wszelkie nasiona chwastów, po oczyszczeniu zboża lub koniczyny pozostałe i dodają je następnie do rzepaku lub lnu, z którego olej wyciskają. W otrzymanych przy tym makuchach znajduje się często niemała ilość kanianki, która przechodzi niestrawiona przez żołądek inwentarza, a wraz z nawozem dostaje się do gruntu.

Dowiedzioną jest rzeczą, że jej nasienie zachowuje przez lat kilka zdolność kiełkowania i spoczywać może przez pewien przeciąg czasu w ziemi, jakoby w letargu, z którego się obudzą, kiełkuje i na nowo szerzy zniszczenie, skoro zostanie wydobytym na powierzchnię i znajdzie odpowiednie do swego wzrostu warunki.

Przy sprzedaży nasienia nie może więc nikt ręczyć za to, że plaga ta wcale na polu się nie pojawi, któż bowiem może być tego pewnym, że nasienie jej już w gruncie się nie znajduje, że z nawozem na pole się nie dostanie, że wiatr nie przeniesie jej z roślin dziko rosnących lub też, że ptaki lub zwierzyna nie przyniosą jej z łanów sąsiednich.