Rośliny pastewne cz. 24

Bywa powszechnie zasiewaną na gruntach lżejszych, jest wytrzymałą na posuszę i w ogóle niewybredną co do gruntu. Im grunt żyźniejszy, tern bujniej wyrasta, tern pewniejszy bywa jej urodzaj, na ziemi ubogiej wyrasta nisko i nie rozściela się daleko po ziemi.

W nasieniu jest niekiedy „kanianka“, jakkolwiek nie tak często, jak w koniczynie czerwonej; ponieważ „kanianki“ niepodobna oddzielić z powodu równej prawie wielkości ziaren, dla tego trzeba być ostrożnym przy nabywaniu koniczyny skądinąd.

Świeże nasienie ma piękny, jasnożółty, pomarańczowy kolor, stare przybiera barwę brunatną. Ostrzec należy, że niesumienni handlarze siarkują stare nasienie i nadają mu piękny, żółtawy kolor.

Zwykle siejemy ją w drugim lub trzecim roku po nawiezieniu obornikiem. Z nawozów pomocniczych skutecznym bywa nawożenie popiołem, żużlami Thomasa, wapnem lub marglem, tam zwłaszcza, gdzie ziemia w wapno uboga.

Polecenia godnym jest także gipsowanie na wiosnę, gdy koniczyna odrośnie już na parę cali.

Na gruncie właściwym trwa trzy lata, a nawet i dłużej.

Może następować po sobie w krótszym przeciągu czasu, aniżeli koniczyna czerwona.

Na mórg potrzeba od 12 do 15 funtów nasienia. Siejemy ją w roślinach osłaniających, a mianowicie w zbożach ozimych lub jarych. Na gruntach suchych oddaje się pierwszeństwo zbożom ozimym, siejąc koniczynę jak najwcześniej na wiosnę, zaraz po stajaniu śniegów, na gruntach wilgotniejszych, żyźniejszych, zbożom jarym, uprawianym po ziemiopłodach okopowych.