Uprawa między drzewami

Z początku, dopóki drzewa krzaczaste są jeszcze młode, niedostatecznie rozrośnięte, można między nimi jakiś czas uprawiać niektóre niższe rośliny. Do takiej uprawy trzeba stosować zwykle rośliny o nikim wzroście. Na ten cel najlepiej nadaje się przede wszystkim: agrest sadzony w liniach drzew, truskawki, poziomki, maliny i niektóre warzywa.

Agrest wielkoowocowy nie wyrasta w zbyt wielkie krzewy, przez to przez kilkanaście lat, do czasu rozrośnięcia się drzew owocowych, może zupełnie dobrze udawać się i podnosić tym sposobem większą wydajność i dochody z sadu.

Truskawki i poziomki przez pierwsze kilka lat dla wyzyskania tak kosztownie uprawionego gruntu, między drzewami można również z pożytkiem uprawiać. Truskawki a zgłaszcza poziomki miesięczne są bardzo cennym owocem handlowym niedaleko większych miast lub wygodniejszej komunikacji. Rośliny te do swego należytego rozwoju i obfitego plonu wymagają zbyt wiele nawozów, które przeciekając do głębszych warstw zasilają także drzewka owocowe.

Warzywa w sadzie krzaczastym tylko te mogą być uprawiane, które zbyt ziemi nie wyjaławiają, zakorzeniają się płytko, dają prędko zbiory i ziemi nadmiernie nie zachwaszczają. Uprawy roślin na ziarno czyli na nasiona należy unikać, bo rośliny te zabierają z ziemi wiele pokarmów fosforowych niezbędnych także dla drzew owocujących. Do uprawy w sadzie krzaczastym nadają się najlepiej następujące rośliny warzywne:

1) Cebula żytawska, na zbiór letni i zimowy,

2) Cebula żytawska, na uprawę dymki,

3) Fasola szparagowa na zbiór strączków zielonych,

4) Groszek cukrowy karlik na zbiór strączków zielonych,

5) Ogórki przybyszewskie lub wileńskie,

6) Sałata, rzodkiewka, koper na zbiór zielony,

7) Szpinak siany w końcu lata na zbiór zimowy lub wiosenny,

8) Pietruszka i buraczki tylko na zbiór letni,

9) Ziemniaki wczesne,

10) Kalarepka i kapusta wczesna.

Z pośród roślin rolnych mogą być uprawiane tylko wczesne ziemniaki, mieszanki zielone itp. Wszelkie rośliny uprawiane w sadzie krzaczastym trzeba sadzić na zagonach lub w redlinach tylko środkiem między drzewami, z dala od drzew. W rzędach czyli na linii drzew nie powinno się nigdy nic więcej sądzić, jedynie tylko agrest i najwyżej poziomki miesięczne, aby ziemi zbyt nie wyjaławiać. Ziemie na których uprawiane są rozmaite rośliny, zwłaszcza wymagające dobrego mierzwienia, corocznie stają się bogatszymi w próchnicę, utrzymują się pulchno, czysto i wilgotno. Grunt uprawny znacznie łatwiej dostępny jest dla powietrza, ciepła i wody.

Uprawianie ziemi w sadzie krzaczastym między drzewami należy wykonywać w miarę potrzeby przy pomocy wideł, pielników lub drapaczów sprężynowych. Nawet podorywka miałka na 10 centymetrów bardzo dobrze sprzyja drzewom owocowym. Głębszą uprawę ziemi można stosować na wiosnę, głównie jednak w jesieni. Na wiosnę, gdy tylko ziemia rozmarznie i tak obeschnie, że daje się już obrabiać, należy grunt z chwastów oczyszczony głęboko na kilka centymetrów przekopać, przeorać albo sprężynowym drapaczem spulchnić, Każde spulchnienie ziemi w sadzie wystarcza zazwyczaj na wiosnę tylko przez 2 – 3 tygodni, co zależne jest także od rodzaju ziemi uprawianej. Grunt gliniasty ciężki, spoisty łatwiej na powierzchni skorupieje i zbyt twardo zsycha się, przez to należy częściej go spulchniać. Ziemie lekkie piaszczyste, mułkowate, często na powierzchni spulchniane, trudniej w czasie nawet znacznych posuch wysychają. Uprawianie i utrzymywanie czysto ziemi w sadzie wpływa nadzwyczaj dobrze na lepsze owocowanie drzew. Przez częste spulchnianie gruntu ułatwia się do korzeni dostęp powietrza, ciepła, wody i nawozów.

Jesienne przekopanie lub przeoranie ziemi między drzewami owocowymi ma jeszcze bardziej donioślejsze znaczenie, niż wiosenne. Grunt dobrze uprawiony przed zimą jest zawsze urodzajniejszy niż z uprawy wiosennej. Przy jesiennej uprawie należy do przekopywania lub w podorywkę dawać nawozy. Mierzwa dana do ziemi na zimę pod wpływem wody i mrozów łatwiej się rozkłada i grunt lepiej rozpuszczonymi nawozami nasiąka, czyli użyźnia się. Do mierzwienia sadów na jesieni używać trzeba nawozów: końskiego z bydlęcym, kompostów na pół przetrawionych, kainitu z tomasówką, popiołu, wapna, opiłek rogowych, mączki kostnej lub odchodów kompostowanych z torfem. Na wiosnę można także dodawać niektórych nawozów, lecz tylko tych, które łatwiej i prędzej rozkładają się, jak np. gnojówka,  mączka rogowa, krew suszona, saletra chilijska, siarczan amonu, nadfosforany itp. Każdy nawóz dodany do ziemi wymaga do swego rozkładu lub nawet tylko rozpuszczenia się, pewnego stopnia wilgoci i czasu. Wtedy tylko może być pożyteczny dla roślin jeśli zdołamy wybrać na dany grunt właściwy nawóz i zadać go w odpowiednim czasie.

Po zbiorach roślin uprawianych między drzewami natychmiast ziemię należy starannie podorać i kilkakrotnie sprężynowymi bronami zbronować, chwasty i łęciny czysto wygrabić. Dobrze wyczyszczoną ziemię nawieźć i możliwie najwcześniej przed jesienią zaorać lub przykopać.