Życica włoska

Jednoroczna lub dwuletnia, wysoko rosnąca, wypuszcza liczne 2 do 4 stopy wysokie, prosto i zwarto w górę wyrastające źdźbła. Jest bardzo podobna do „Życicy angielskiej“, od której wyróżnia się bujniejszym, wyższym wzrostem, barwą jasno-zieloną i kłoskami zwykle ościstymi. Kwitnie od Czerwca do Września.

Pochodzi z południowej Europy, gdzie stanowi główną część składową znanych z dobroci, nawadnianych łąk lombardzkich tzw. „marcitów“, wydając tam 5 do 6 pokosów w ciągu roku. Najwięcej sprzyjają jej grunta żyzne, gliniasto-piaszczyste lub próchniczno-gliniaste, z głęboką warstwą rodzajną.

Żadnej trawie nie służy tak nawadnianie i zraszanie płynnym nawozem jak „Życicy włoskiej“. W Szkocji szczególniej i we Włoszech stosują to z dobrym skutkiem i otrzymują olbrzymie plony.

Na wiosnę rozwija się bardzo wcześnie i rośnie szybko, z tego powodu, może nieraz zastąpić źle wzeszłą lub wymarzłą w polu koniczynę. Ponieważ w pierwszym roku po zasiewie rozrasta się bardzo bujnie, ocienia ziemię i przytłumia rośliny, razem z nią wysiane, nie trzeba jej więc wysiewać w zbyt wielkiej ilości w mieszankach, a zwłaszcza w mieszankach łąkowych.

Zalecają także jej wysiew, jako środek wytępienia szkodliwych chwastów korzeniowych jak skrzypu itp. Do koszenia przystępuje się, gdy kwitnąć zaczyna. Plon z morga wynosi, w miarę mniej lub więcej przyjaznych warunków, od 50 do 120 centnarów siana. Daje pełny plon już w pierwszym roku użytkowania (czyli w drugim, licząc rok zasiewu), w drugim roku zmniejsza się znacznie jej wydajność.

Pomimo, że wysoka jej wartość jako rośliny pastewnej jest powszechnie znaną, „Życica włoska“ mało dotąd u nas zyskała zwolenników, a to z tego powodu, że w naszym klimacie wymarza często w czasie ostrej, bezśnieżnej zimy. Szkodzą jej także posuszą i przymrozki wiosenne.

Jak „Życica angielska“ jest niezbędna przy układaniu mieszanek traw na łąki i kilkoletnie pastwiska, tak „Życica włoska“ tam szczególniej jest polecenia godną, gdzie rozchodzi się o użytkowanie krótkotrwałe, jedno lub dwuletnie. W każdym razie, z domieszywaniem jej do innych roślin pastewnych należy być ostrożnym i nie trzeba dodawać jej za wiele, ze względu na nader bujny, szybki wzrost, krótkotrwałość i niebezpieczeństwo wymarznięcia.

Ponieważ rośnie szybko, przeto zasiana np. z koniczyną, staje się już twardą i mało pożywną, gdy ta dopiero zaczyna się rozwijać, dla tego lepiej brać jej mniej i użyć natomiast do obsiewu innych traw.

Do mieszanek koniczynnych na grunta orne przeznacza się nie więcej jak 10 prc., do mieszanek łąkowych 5 prc.

Dojrzewa w Sierpniu i Wrześniu. Nasienie podobne do „Życicy angielskiej“, odróżnia się od niej dość długą ością na końcu osadzoną. Zbiera się je zwykle z drugiego pokosu, w ilości 5—8 centnarów z morga, przy wysiewie 68 funtów nasienia 63-procentowego.