Rośliny pastewne cz. 30

Esparceta siewna.

Roślina ta, od niepamiętnych czasów wre Francji uprawiana, przeszła do nas i rozpowszechniła się w niektórych okolicach dopiero przed laty kilkunastu. Na posusze jest bardzo wytrzymałą. W klimacie łagodnym, w przyjaznych warunkach, trwa na jednym miejscu 10 do 15 lat, w klimacie surowszym, w mniej sprzyjających okolicznościach, zaczyna ginąć już w czwartym lub piątym roku.

Najodpowiedniejszym dla niej jest suchy grunt marglowaty lub wapienny. U nas rodzi się dobrze na borowinach w gub. Lubelskiej i na rędzinach w gub. Kieleckiej i Radomskiej.

Długi, drzewiasty jej korzeń wnika nieraz na kilka łokci głębokości w ziemię, a natrafiwszy na podłoże skaliste, wciska się, wrasta w najdrobniejsze szczeliny, czerpiąc potrzebny do wzrostu pokarm. Wierzchnia warstwa gruntu jest dla niej więcej obojętną, niż podłoże, które powinno być o ile możności marglowate lub wapienne. Podłoże mokre, żelaziste nie sprzyja jej rozwojowi.

Udaje się nawet na skalach z nader płytką warstwą rodzajną, byleby tylko były w niej szczeliny, ułatwiające zapuszczanie się korzeni w głąb. Dla okolic górzystych, z ziemią opoczystą, wapienną, jest prawdziwym dobrodziejstwem. Uprawia się tak samo, jak pod lucernę, chociaż na ziemi skalistej, nie dającej się głębiej uprawić, zadawala się często płytkim wzruszeniem powierzchni.