Nawozy zielone

Nawozy zielone

Nawozy zielone

Nawożenie sadów nawozami zielonymi jest bardzo polecane na ziemiach twardych, ścisłych, zbyt przez lato spiekających się. Łubin i w ogóle rośliny groszkowate roczne grunt w sadzie dosyć głęboko spulchniają i wprowadzają do niego wielką ilość azotu.

Łubin żółto kwitnący odpowiedni jest na grunty piaszczyste, lekkie i suche. W tym celu należy siać go wcześnie na wiosnę, gdy wyrośnie i zaczyna kwitnąć, przyorać go na kilka centymetrów głęboko.

Groch lub wykę stosować na ziemie gliniaste, wilgotne dosyć ścisłe, na których łubiny nie zawsze dobrze rosną. Grochy i wyka mają te dobre zalety, że można je siać aż po zbiorze wczesnych jarzyn. Zasiane zaraz po zbiorach, zdążą jeszcze przed jesienią dosyć silnie wyrosnąć i na zimę mogą być przy orane. Grochy na ten cel najlepiej nadają się odmiany kwitnące fioletowo, o ziarnie pomarszczonym, szybko i silnie rosnące.

Na nawożenie i zasilanie sadów powinien każdy hodowca zwracać szczególną uwagę, bo od właściwego mierzwienia głównie zależą periodyczne urodzaje owoców. Należy uwzględniać jakość gruntu, wiek, siłę, wzrost, gatunek drzew i do nich dopiero przystosować właściwe nawozy. Zbyt wiele nieodpowiedniego nawozu dodanego w niewłaściwej porze pod drzewa owocowe nie tylko że ich nie zasila, lecz czasami nawet zaszkodzić może. Drzewa zbyt bujnie rosnące jeżeli zostaną zasilone nawozami azotowymi, to tym bardziej jeszcze silniej zaczną rosnąć a owocować nie będą. Tak samo też będzie zły skutek, jeżeli drzewa owocowe starsze, okryte już pączkami kwiatowymi, dostaną nawozów fosforowych. Wtedy zakwitną bardzo obficie lecz kwiat spadnie, a drzewo w ciągu lata mając pod dostatkiem pokarmów fosforowych, a za mało azotu i potasu, znowu obficie wypączkuje. Drzewa owocowe zbyt obficie okryte pączkami kwiatowymi wymagają podmierzwienia nawozami azotowymi i potasowymi dla podtrzymania silniejszego wzrostu. Przy mierzwieniu strzec się wtedy bardzo, aby nie stosować nawozów nieodpowiednich i nie dawać ich od razu zbyt dużo. Lepiej nawozić mniej a częściej, wtedy koszty nie będą zbyt wielkie i drzewom nie możemy zaszkodzić.