Życica angielska
Trwała, nisko rosnąca, ma źdźbła pół do 2 stóp wysokie, krzewi się mocno, zadarnia ziemię równo i gęsto, wypuszczając krótkie lecz liczne boczne pędy. Kłos dwurzędowy, składający się z kłosków płaskich, naprzemianległych. Kwitnie od Czerwca prawie aż do jesieni. Bardzo pospolita na łąkach, miedzach, pastwiskach, przy drogach, rośnie dziko na gruntach różnego rodzaju, tak w suchym, jak i wilgotnym położeniu.
Należy do traw najwięcej u nas rozpowszechnionych, od dawna uprawianych. Na większych przestrzeniach zaczęto ją najprzód uprawiać w Anglii, a stamtąd przeniesiono i do nas. Nie jest wymagającą co do gruntu i rodzi się wszędzie na ziemiach niezbyt jałowych i niezbyt suchych. Najodpowiedniejszą jest dla niej ziemia więcej zwięzła, dostatecznie z natury wilgotna; udaje się i na spoistych glinach, byleby tylko były osuszone i odpowiednio uprawione. Na suchych, jałowych piaskach nie warto jej siać, tak samo na sapach i kwaśnych torfach. Wydajność jej jest zależną od klimatu i od żyzności gruntu. Najlepiej rośnie w klimacie wilgotnym, morskim, jak np. angielskim, szkockim, gdzie tworzy najpiękniejsze łąki, pastwiska i zalicza się do pierwszorzędnych roślin pastewnych.
Nawadnianie i zraszanie gnojówką wywierają bardzo pomyślny wpływ na jej wzrost. Wytrzymuje spasywanie i wydeptywanie przez inwentarz, a odgryziona tuż przy ziemi, odrasta szybko i krzewi się bujnie. Jeżeli tylko jest na gruncie odpowiednim, nie dozwala krzewić się między sobą żadnemu chwastowi. Jest pożywna, jeżeli tylko jest w młodocianym stanie użyta; twardnieje i traci smak, kiedy się jej dozwoli wyróść aż do okwitnięcia.
Daje wyborne pastwisko dla owiec. Ze wszystkich traw jest najprzydatniejsza na pastwisko; na siano jest również przydatna, jeżeli tylko jest wcześnie, przed okwitnięciem, koszona. Nie wydaje wprawdzie wiele siana, średnio 40 do 50 centnarów, lecz siano jest niezłego gatunku.
W stanie zielonym chętniej bywa przez inwentarz jedzoną, niż w stanie suchym, zwłaszcza przez owce. Największy plon wydaje w drugim i trzecim roku użytkowania. W sprzyjających dla siebie miejscowościach trwa do sześciu
lat, zwykle jednak już w czwartym roku rzednieje. Jest odpowiednią do obsiewu łąk w mieszance z innymi, wyżej rosnącymi trawami i do zasiewu w polu z koniczyną, na kilkoletnie użytkowanie. Zasiana w polu razem z koniczyną, gdy ta w drugim roku po zasiewie wyginie, zajmuje wtedy całkiem jej miejsce i zadarnia się gęsto. Bywa też powszechnie używaną do zakładania trawników ogrodowych; trzeba ją wtedy siad bardzo gęsto, przycinać często i nisko, walcować, a w razie posuszy, zraszać wodą.
W żyznej glebie i klimacie wilgotnym uprawiają ją z koniczyną na kilkoletnie pastwisko, w ilości stanowiącej nieraz 75 prc. składu mieszanki. Skoro nam chodzi głównie o zbiór siana, używamy jej w znacznie mniejszej ilości. Przy uprawie na polu z koniczyną dodawać należy nie więcej, jak jak 20 prc., na łąki czasowe około 10 prc., a na łąki trwałe tylko 5 prc. Życica wydaje dużo nasienia, które nie trudno zbierać.
Do siewu najlepiej jest produkować własne nasienie, gdyż kupne nieraz zawodzi.
Nieuzasadnionym jest mniemanie, że życica angielska u nas wyhodowana nie jest tak dobra, jak zagraniczna, gdyż dobrze zebrane i starannie oczyszczone nasienie krajowe większą nieraz ma wartość, aniżeli sprowadzone z Anglii, Niemiec itd.
Nasienie dojrzewa w Sierpniu i Wrześniu; pierwszy pokos zbiera się na paszę, a drugi zostawia się na nasienie.
Z morga sprząta się 5 do 8 centnarów. Do siewu nasienia 76-procentowego wypada użyć 70 funtów na mórg.